Zmiana rezydencji podatkowej – mity i fakty

Przeczytasz w 4 minuty.

Z niniejszego wpisu dowiesz się:

  • o podstawowych faktach i mitach na temat zmiany rezydencji podatkowej osoby fizycznej.

Mit: zmiana rezydencji podatkowej to prosta sprawa – deklaruję nową i gotowe!

To jeden z dwóch najbardziej popularnych mitów. Rezydencja podatkowa to nie produkt, który można kupić. To nie spółka, której możemy wybrać formę prawną lub metoda opodatkowania naszej działalności, na jaką możemy się zdecydować. Rezydencja podatkowa to status osoby fizycznej, który nabywa się przez spełnienie obiektywnych kryteriów, a nie dokonanie samodzielnego wyboru.

Każdy kraj ma swoje własne kryteria rezydencji podatkowej. W Polsce kryteria te są następujące – za osobę mającą miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uważa się osobę fizyczną, która:

  • posiada na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej centrum interesów osobistych lub gospodarczych (ośrodek interesów życiowych) lub
  • przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej dłużej niż 183 dni w roku podatkowym.

Wystarczy spełnić kryterium długości pobytu lub kryterium ośrodka interesów życiowych, aby Polska traktowała osobę fizyczną jako polskiego rezydenta podatkowego.

W wielu krajach kryteria te są “łatwiejsze” do spełnienia, przykładowo wymagana długość pobytu bywa krótsza.


Mit: wystarczy, że uzyskam kartę / certyfikat rezydenta innego kraju i mogę zapomnieć o podatkach w Polsce

To drugi najczęściej powtarzany mit. Swoje źródło ma w nieaktualnych praktykach, zgodnie z którymi władze skarbowe danego kraju chętnie i bez weryfikacji wydawały osobie fizycznej certyfikat rezydencji. Nie sposób się dziwić takim praktykom – w końcu owocowały one nowym podatnikiem chętnym do zapłaty podatków w nowym kraju. Obecnie uzyskiwanie certyfikatu rezydencji nowego kraju nie jest już tak proste (nie odbywa się niemal automatycznie). Co najważniejsze, kluczową kwestią jest utrata rezydencji podatkowej w Polsce. Ile jest bowiem wart certyfikat rezydencji nowego kraju w sytuacji, gdy Polska nadal uważa Cię za swojego podatnika?


Mit: potwierdzenie statusu rezydenta w większości krajów odbywa się niemal automatycznie

Jak wskazaliśmy powyżej – to już przeszłość. Obecnie nawet te jurysdykcje, które mają politykę otwartości na napływ nowych rezydentów, nie mają pełnej swobody w wydawaniu certyfikatów rezydencji każdemu kto się po nie zgłosi. Muszą rzeczywiście weryfikować spełnienie krajowych kryteriów uzyskania statusu rezydenta podatkowego. Uzyskanie tego statusu nie jest trudne, ale nie odbywa się automatycznie.


Fakt: zmiana rezydencji podatkowej wiąże się z faktycznym pobytem za granicą

Faktyczny pobyt za granicą to podstawa. Jak się okazuje, nie jest to nadmiernie trudne dospełnienia kryterium. W niektórych krajach wystarczy 60 dni w stali roku, w innych niecałe pół roku lub znane z polskich kryteriów “183 dni plus”. Długość pobytu za granicą należy rozpatrywać przez pryzmat:

  • okresu pozostawania poza Polską (celem utraty polskiej rezydencji podatkowej pobyt za granicą musi być dłuższy niż 183 dni), a następnie
  • okresu pozostawania w danym kraju (przykładowo na Cyprze pobyt przekraczający 60 dni może dać podstawę do ubiegania się o status rezydenta).

Jest to kluczowe dla osób podróżujących, które spędzają poza Polską pół roku, ale jednocześnie nie spędzają w żadnym innym kraju 183 dni.


Fakt: zmiana rezydencji podatkowej oznacza konieczność zmiany ośrodka interesów życiowych

Długotrwały pobyt za granicą w sytuacji, gdy w Polsce zostali bliscy, dom, firma, etat, nie oznacza utraty polskiej rezydencji podatkowej. Każda osoba analizująca utratę polskiej rezydencji podatkowej powinna wziąć pod uwagę, że sama długość pobytu za granicą nie jest wystarczająca. Więzi z Polską mogą powodować, iż polski urząd skarbowy nadal będzie uważał Cię za swojego podatnika. Warto zatem przeanalizować swoje więzi, zarówno osobiste jak i firmowe.


Fakt: poza zadbaniem o uzyskanie certyfikatu rezydencji nowego kraju należy upewnić się co do utraty polskiej rezydencji

Jeśli faktycznie przeprowadzasz się za granicę, od razu lub stopniowo zabierasz ze sobą swoich bliskich, a Twoja aktywność zarobkowa nie jest ściśle związana z Polską, w takich okolicznościach obiektywnie może dojść do zmiany rezydencji podatkowej (uzyskania nowej, utraty starej). Jak widać, wszystko sprowadza się do braku fikcji. Samo uzyskanie potwierdzenia rezydencji podatkowej w nowym Państwie nie jest wystarczające. Upewnienie się co do utraty rezydencji w Polsce z perspektywy osób będących jej aktualnymi rezydentami, jest bardzo ważne.


Fakt: osoby spędzające sporo czasu w podróżach mają łatwiej z “wybieraniem” rezydencji podatkowej

Obserwujemy, iż coraz większe grono osób zaczyna wymykać się łatwym do ustalenia w teorii kryteriom rezydencji podatkowej. Trudno ustalić bowiem jeden kraj, w którym dana osoba posiada centrum interesów życiowych. Bliscy często podróżują, bywa, że uczą się różnych krajach, pracują zdalnie, często z dalekich, ciepłych krajów. Przedsiębiorcy kontrolują biznesy międzynarodowe, spędzając wiele czasu w podróżach między kilkoma krajami. To powoduje, iż całkiem spore grono osób nie spędza w żadnym kraju więcej niż 183 dni, a ustalenie, który kraj traktują obiektywnie jako swój stały dom jest bardzo trudne nawet dla samych zainteresowanych. Z perspektywy takich osób rzeczywiście kilka zmian w życiu prywatnym i zawodowym może doprowadzić do luksusu posiadania możliwości wyboru rezydencji podatkowej. Oczywiście na tę najkorzystniejszą!


Zastanawiasz się nad swoją rezydencją podatkową?

Skontaktuj się z naszymi ekspertami, umów konsultację.

Przeczytaj także „NHR w Portugalii” oraz „Rezydencja podatkowa – Włochy”.

Strona do poprawnego działania wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce.