Przeniesienie biznesu za granicę – popularne mity i ważne fakty

Przeczytasz w 9 minut.

Z niniejszego wpisu dowiesz się:

  • Jakich błędów nie popełniać przy rozpoczynaniu działalności za pośrednictwem spółki zagranicznej,
  • Na co zwracać szczególną uwagę, aby zachować zgodność z prawem,
  • 4 mity i 5 faktów.

Za każdym razem, gdy w Polsce ponownie (np. przy okazji Polskiego Ładu 2.0) zaczyna mówić się o rosnących podatkach, przedsiębiorcy powracają do poszukiwania rozwiązań pozwalających na przeniesienie biznesu za granicę Polski, np. do słynnych Czech. Zbieranie informacji na ten temat często motywowane jest chęcią korzystania z bardziej dogodnych warunków podatkowych, a konkretnie – możliwości płacenia niższych danin publicznych.

Wokół korzystania z rozwiązań zagranicznych narosło wiele mitów, podsycanych przez publikacje i informacje pobieżnie i wybiórczo odnoszące się do tematu. W niniejszym krótkim artykule postanowiliśmy wskazać na kilka popularnych mitów, ale również kilka faktów związanych z planowanym przeniesieniem biznesu za granicę.


Mit – wystarczy przeniesienie biznesu za granicę i mogę przestać martwić się o polskie podatki

Samo przeniesienie biznesu za granicę nie daje możliwości “ucieczki” od podatków w Polsce. Dzieje się tak bowiem sama rejestracja spółki za granicą nie gwarantuje, że spółka ta będzie traktowana jako podatnik w kraju swojej rejestracji, a jej wspólnicy mogą zapomnieć o rozliczeniach podatkowych. W praktyce istnieje bowiem możliwość, że spółka nie będzie traktowana jako podatnik, a podatnikiem są jej wspólnicy (np. polscy rezydenci podatkowi). W takim wypadku może zdarzyć się, że wspólnicy Ci będą musieli rozliczać podatkowo dochody takiej spółki również w kraju swojej rezydencji podatkowej (np. w Polsce).

Może również zdarzyć się, że spółka zagraniczna, choć co do zasady może być podatnikiem za granicą, to z uwagi na fakt, iż jest zarządzana (lub jej sprawy są prowadzone) z terytorium Polski, to powinna być ona uznana za polskiego podatnika (pomimo rejestracji za granicą). W takim wypadku spółka taka byłaby zobowiązana do uiszczania podatków w Polsce.


Mit – przeniesienie biznesu działającego ciągle w Polsce na spółkę zagraniczną pozwoli uniknąć podatków w Polsce

Jeśli Twoja firma będzie kontynuować aktywność w Polsce, jej sprawy będą prowadzone lokalnie, będzie zarządzana z terytorium naszego kraju, będzie nadal zatrudniać tu pracowników, nabywać i zbywać towary i usługi – w takim wypadku rejestracja podmiotu zagranicznego wyłącznie skomplikuje Twoje funkcjonowanie. W takim wypadku bowiem spółka zagraniczna będzie zobowiązana do rozliczania podatków w Polsce. Co najmniej z kilku powodów.

Po pierwsze, organy skarbowe mogą wykazać, że spółka zagraniczna funkcjonuje w Polsce za pośrednictwem zakładu podatkowego. Po drugie, organy mogą wykazywać, że spółka zagraniczna jest polskim podatnikiem, bowiem jej sprawy są prowadzone i spółka jest reprezentowana z terytorium polski, przez polskich rezydentów podatkowych (np. polskich obywateli).

Kluczowym jest zorganizowanie rzeczywistego prowadzenia działalności poza Polską, a nie sama rejestracja pustej spółki za granicą.


Mit – spółka zagraniczna może być zarządzana z Polski, ale płacić podatki wyłącznie za granicą

Zagadnienia związane z tym jak faktycznie prowadzone są sprawy spółki oraz jak i przez kogo spółka jest reprezentowana są kluczowe dla ustalenia jej substancji podatkowej w danym kraju. Innymi słowy – decyzja o utworzeniu spółki za granicą przy pozostawaniu przez zarządzających w Polsce i podejmowaniu przez nich aktywności “w imieniu spółki” poza krajem jej rejestracji (np. w Polsce) w praktyce powoduje brak możliwości dokonywania rozliczeń podatkowych wyłącznie za granicą.

Jeśli myślisz o uruchomieniu działalności za granicą w postaci spółki i chcesz pożegnać się z polskim systemem podatkowym, to powinieneś konsekwentnie, poza czynnościami związanymi z rejestracją spółki, prowadzić całą jej działalność poza Polską, np. w kraju jej rejestracji. Tylko wtedy nie będziesz miał problemu z potwierdzeniem w kraju rejestracji spółki, że jest ona podatnikiem tego kraju oraz uniknięciem ryzyka, że spółka ta (lub Ty jako osoba kontrolująca spółkę) będzie musiała rozliczać się z podatków w Polsce.


Mit – mogę wystawiać faktury jako spółka zagraniczna i nie płacić podatków w Polsce jako osoba fizyczna

Takie rozwiązanie odpada. Spółka zagraniczna nie może być sztuczna. Jeśli mimo trudności praktycznych uda Ci się zarejestrować spółkę za granicą, a także utworzyć dla niej konto bankowe oraz uzyskać rejestrację podatkową, w tym rejestrację VAT, pomimo braku fizycznej obecności reprezentantów spółki w obcym kraju, a następnie spółka ta będzie dokonywać sprzedaży towarów lub usług, to może okazać się, że polski urząd skarbowy zwróci się do Ciebie o uiszczenie podatku od kontrolowanych spółek zagranicznych, kwestionując to czy spółka prowadzi za granicą rzeczywistą działalność gospodarczą. Polski urząd będzie miał również możliwość twierdzenia, że sama spółka w takich okolicznościach jest polskim podatnikiem.

Jeśli nie uda Ci się obronić twierdzenia, że spółka, w której masz prawa udziałowe, prowadzi rzeczywistą działalność gospodarczą za granicą, to możesz być zobowiązany do zapłaty podatku w Polsce jako jej wspólnik i to bez względu na to czy dostałeś jakiekolwiek środki z tej spółki na prywatne konto.


Fakt – zorganizowanie rzeczywistego biznesu za granicą pozwala nie martwić się o polskie podatki

Jeśli myślisz o spółce zagranicznej i rozpoczęciu korzystania z zagranicznych reżimów podatkowych – świetnie. Tak długo jak zmierzasz do tego, aby Twoja spółka prowadziła za granicą rzeczywistą działalność wszystko jest w porządku i w zgodzie z prawem. Rzeczywista działalność nie oznacza konieczności zakupu biurowca lub centrum logistycznego. Znamiona potwierdzające prowadzenie rzeczywistej działalności gospodarczej powinny być adekwatne do jej skali (ergo – mała, rozpoczynająca istnienie działalność = skromniejsze znamiona, mniejsze biuro, mniejsze zatrudnienie itp.). Jeśli pamiętasz o tym planując rozpoczęcie biznesu za granicą, jesteś na dobrej drodze do możliwości dokonywania rozliczeń poza Polską.


Fakt – inwestycja w spółkę, która faktycznie funkcjonuje i jest zarządzana za granicą pozwala nie martwić się o podatki w Polsce

Jak można dowiedzieć się z niniejszego artykułu, kluczowym aspektem przy planowaniu uruchomienia podmiotu zagranicznego jest prowadzenie spraw spółki i jej reprezentacja za granicą. Prowadzenie spraw spółki sprowadza się do codziennych czynności związanych z życiem spółki, ustalanie treści kontraktów, zakupów, sprzedaży. Reprezentacja to np. podpisanie umowy, pełnomocnictwa, dokonanie innej czynności prawnej. Jeśli takie operacje są realizowane przez osoby zagraniczne, które nie przebywają na stałe w Polsce, spółka i jej wspólnicy nie muszą martwić się o zarzut, iż dochodzi do unikania opodatkowania w Polsce. Prowadzenie spraw spółki może zostać powierzone współpracownikom zagranicznym, który dodatkowo mogą zostać powołani do zarządu spółki.


Fakt – zaangażowanie pracowników i zarządzających pomaga udowodnić prowadzenie rzeczywistej działalności gospodarczej za granicą

Najczęściej najbardziej zaangażowanymi w rozwój spółki są jej założyciele. Oznacza to, że założyciel spółki powinien prowadzić jej sprawy poza Polską. Jest jednak możliwe, że właściciel ten, będący inwestorem, angażuje dodatkowych współpracowników, niebędących udziałowcami, którzy są zaangażowani lokalnie w sprawy spółki. W takim wypadku na prowadzenie spraw spółki składają się również czynności realizowane przez tych współpracowników. Jeśli zatem nie zamierzasz zrywać kompletnie więzów z Polską, aby uniknąć kontrowersji podatkowych, rozważ koniecznie zaangażowanie lokalnych współpracowników i członków zarządu spółki zagranicznej, którzy faktycznie będą zajmować się jej sprawami na miejscu.


Fakt – wynajęcie lub zakup biura lub magazynów pomaga udowodnić prowadzenie rzeczywistej działalności gospodarczej za granicą

Działanie za pośrednictwem “spółki w skrzynce pocztowej” jest mocno ryzykowne pod kątem podatkowym. Abstrahując od tego, że wiele takich spółek zakładanych przez osoby zagraniczne nie ma już możliwości normalnego funkcjonowania (choćby z uwagi na kłopoty w prowadzeniu konta bankowego lub rejestracji podatkowej z uwagi na brak substancji podatkowej), nawet najmniejsze spółki, którym do funkcjonowania wystarczy korzystanie z coraz bardziej powszechnych przestrzeni co-workingowych, muszą liczyć się z ewentualnością zarzutu, że rejestracja pod adresem wirtualnego biura oznacza, że działanie spółki za granicą jest fikcją. Aby uniknąć takich zarzutów trzeba rozważyć wynajęcie lub zakup powierzchni biurowej, która w praktyce stanowi jeden z silnych dowodów na faktyczne funkcjonowanie spółki zza granicy.


Fakt – prowadzenie przez spółkę relacji z lokalnym bankiem i dokonywanie rozliczeń za jego pośrednictwem pomaga udowodnić prowadzenie rzeczywistej działalności gospodarczej za granicą

Wielkim błędem jest używanie spółek zagranicznych, zarządzanie nimi będąc w Polsce i w tym samym czasie prowadzenie wszelkich operacji bankowych za pośrednictwem banku w Polsce. W takim wypadku dla organów skarbowych sprawa jest prosta – spółka wprawdzie jest zagraniczna, ale skoro jej właściciele, członkowie organu, będący jednocześnie jedynymi współpracownikami, wszelkie czynności realizują w Polsce, a w dodatku spółka posiada rachunki bankowe w Polsce, z których aktywnie korzysta (a nie za granicą, w tym w kraju swojej rejestracji), to działalność takiej spółki oznacza konieczność zapłaty podatków w Polsce.

Wniosek jest następujący – jeśli działasz jako spółka zagraniczna, sprawy tej spółki oraz jej faktyczna reprezentacja ma miejsce za granicą, to nie zapominaj o otworzeniu rachunku bankowego dla tej spółki poza Polską, najlepiej w jej macierzystym kraju. Niech nie zwycięży Twoje przyzwyczajenie i rekomendacja polskich banków. A jeśli to przyzwyczajenie jest wyjątkowo silne, zawsze możesz skorzystać z usług banków zagranicznych, których udziałowcami są instytucje polskie (np. w Czechach).


Podsumowanie – fikcyjna, pusta spółka zagraniczna nie pozwala przestać płacić podatków w Polsce. Warunkiem powodzenia jest rzeczywista aktywność za granicą

Jeśli planujesz uruchomienie biznesu za granicą zapamiętaj jedno – to proste. Szczególnie w przypadku biznesu w Unii Europejskiej. Nie oznacza to jednak kompletnego braku obowiązków i możliwości ograniczenia się do rejestracji spółki w obcym kraju, z którym nie masz żadnych związków i traktowaniu tego jako sposobu na ucieczkę od podatków w innym kraju. Rzeczywista działalność gospodarcza, znamiona działalności za granicą adekwatne do jej skali – to klucz do dobrego, bezpiecznego prawnie planu.


Masz pytania? Zamów konsultację

Jeśli masz pytania związane z uruchomieniem biznesu za granicą, skontaktuj się z nami celem umówienia konsultacji z ekspertem.

Przeczytaj także o zmianie rezydencji podatkowej.

Strona do poprawnego działania wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce.